Kiszony kalafior chroni przed rakiem i regeneruje mikrouszkodzenia mózgu

Kiszony kalafior to wspaniałe i smakowite warzywo. Za swoje antynowotworowe właściwości jest wysoko ceniony przez wszystkich. Jest też warzywem, które daje szerokie możliwości popisów kulinarnych.

KALAFIOR – jak do nas trafił?

Kalafior jest znany od tysięcy lat. Już 600 lat p.n.e. uprawiano go w Azji Mniejszej, później rozpowszechnił się w starożytnym Rzymie oraz Grecji. W Polsce zagościł w II poł. XVI w za sprawą królowej Bony Sforza d’Aragon, żony Zygmunta Starego, kobiety niezwykle gospodarnej, która zapragnęła urozmaicić smaczną, aczkolwiek nieco monotonną polską kuchnię.

Kiszony kalafior zaliczany jest do najcenniejszych warzyw. W jego składzie występuje dużo witaminy K, która jest nieodzowna do prawidłowego krążenia krwi. Poza tym witamina K połączona z witaminą C i E skutecznie hamuje procesy zapalne w organizmie.   
Zjadając kiszonego kalafiora dostarczamy organizmowi także wielu minerałów, takich jak sód, potas, żelazo, mangan, magnez, wapń, jod, miedź, cynk.

KISZONY KALAFIOR – właściwości

Kiszony kalafior to bardzo dobry doktor naszych jelit, gdyż zawiera duże ilości błonnika pokarmowego, który dosłownie „wymiata” z nich zbędne resztki przemiany materii. Drogocenne probiotyki  powstałe w procesie kiszenia leczą nasz układ trawienny. Hamują biegunkę zakaźną oraz wywołaną antybiotykami. Leczą zapalenie jelita grubego.
Kiszony kalafior to cenne warzywo wskazane wszystkim osobom, które lubią aktywność fizyczną, gdyż po każdym wysiłku znakomicie uzupełnia wypłukane elektrolity.  

Bardzo cenną zaletą kiszonego kalafiora jest niski indeks glikemiczny (15). Doceniają to osoby chorujące na cukrzycę. W przewodzie pokarmowym jest wolno trawiony i wchłaniany stopniowo. Dzięki temu procesowi zjedzenie kiszonego kalafiora nie wywołuje nagłego podniesienia poziomu cukru, a następnie gwałtownego spadku. To bardzo ważne dla cukrzyków.

Jeśli zastanawiasz się nad tym, co jesz i jaki to ma wpływ na zachorowanie na raka, to kalafiora z pewnością można zaliczyć do pokarmów uzdrawiających. Zawiera leczniczy sulforafan, który zabija komórki nowotworowe i eliminuje z organizmu bakterie odporne na antybiotyki. Jedzmy zatem kalafiora, by uniknąć choroby nowotworowej. Natomiast kiszony kalafior połączony z kurkumą wykazuje niezwykłą moc i jest szczególnie pomocny w leczeniu raka prostaty.      

Kiszony kalafior to także prawdziwy uzdrawiacz mózgu. Fosfor w nim zawarty regeneruje błony komórkowe i poprawia pracę mózgu, natomiast cholina, czyli witamina B4 zawarta w kalafiorze bierze udział w rozwoju mózgu i układu nerwowego płodu. Jest to cenna informacja dla kobiet w ciąży. U dorosłych fosfor i cholina zawarta w kiszonym kalafiorze usprawnia naukę i pamięć.

Kiszony kalafior daje wiele możliwości wykazania się kreatywnością w kuchni. Można go przyrządzić pieczonego, gotowanego oraz jeść na surowo. Jest szczególnie lubiany przez osoby dbające o to, by nie przytyć. Kalafiora można ukisić, a wtedy staje się wspaniałym, naturalnym probiotykiem, dbającym o nasze jelita i wzmacniającym odporność na choroby.

W wielu domach przyrządza się kiszonego kalafiora na zmianę z kiszonymi burakami i kiszoną marchewką.

KISZONY KALAFIOR – przepis

SKŁADNIKI 
1 duży lub 2 małe kalafiory
8 ząbków obranego czosnku
3 – 4 listki laurowe
3 grubsze plasterki imbiru
1 marchewka pokrojona w słupki lub paski
kilka ziaren jałowca
kilka listków dębu (opcjonalnie)
3 litry wody
1,5 łyżki soli niejodowanej

WYKONANIE 
Przygotuj duży, czysty słój.

Zagotuj wodę i pozostaw do przestygnięcia.
Opłucz kalafiora pod bieżącą ciepłą wodą i podziel na różyczki.
Do przygotowanego słoja wlej ciepłą wodę i wsyp sól. Wymieszaj.   
Wrzuć do słoja wszystkie składniki. Dopilnuj, by znalazły się całkowicie pod wodą.
Pozostaw na kuchennym blacie na 4 – 5 dni. Po tym czasie kalafior jest już ukiszony i gotowy do jedzenia.
Jeśli chcesz kiszonego kalafiora przetrzymywać dłużej, wstaw go do lodówki, by zatrzymać dalszy proces fermentacji.

Przydatny był post? Podziel się!

PRZEPISY NA INNE KISZONE WARZYWA

Comments

comments